Wstęp
Witajcie! Mówi się, że “historię piszą zwycięzcy”. Mówi się też, że żyjemy w czasach “postprawdy”. Ale czy rzeczywiście nie możemy dociec faktów lub chociaż ich największego prawdopodobieństwa? Dzisiaj dowiecie się:
- co to jest cyberwojna i dlaczego jest prowadzona
- w jakich portalach polskich i zagranicznych sprawdzicie fakty
- jak nauczyć siebie i innych rozpoznawać fałszywe wiadomości
Trudno mi dziś zaproponować kawę lub herbatę do ww. poważnych tematów, ale życzę owocnej lektury!
Przeczytanie zajmie Ci: 4 min.
, ale dziś szczególnie zachęcam do sprawdzenia podlinkowanych filmików i tekstów.
Cyberwojna i pokój
Możecie zapytać – skąd temat fake newsów na blogu o podstawach bezpieczeństwa IT prostym językiem? Fałszywe wiadomości bardzo ściśle wiążą się z tematem cyberwojny (“wojny cybernetycznej”) oraz wojny informacyjnej.
Nie jest tajemnicą, że państwa mają służby wywiadowcze i kontrwywiadowcze, które im służą do realizacji określonych celów, związanych ze “strefami wpływów” danego państwa w świecie. Można więc sobie wyobrazić, że obecnie służby działają również w Internecie i osiągają międzynarodowe cele dla swojego państwa. Mogą więc np. lobbować, destabilizować, wykradać tajemnice państwowe czy nawet wpływać na decyzje społeczne innych narodów w swoim interesie.
W jaki sposób to osiągają? Przykładów jest kilka:
- Przez fake newsy
Udowodnione jest, że w niektórych państwach zatrudnia się za pieniądze osoby, które piszą “nieżyczliwe komentarze”, zakładają tysiące fałszywych tożsamości w mediach społecznościowych, zakładają fałszywe portale www (hitem jak dla mnie są: skrajnie lewicowe i skrajnie prawicowe portale, prowadzone przez te same osoby), żeby wpływać na nastroje społeczne.
Zaledwie kilka przykładów z ostatniego czasu:
- Fałszywy list polskiego generała na stronie www Akademii Sztuki Wojennej
- Fałszywe konto twitterowe Antify w USA podżegające do ataków
- Fałszywy news o radioaktywnej chmurze z Czarnobyla
- Według raportu specjalnego prokuratora USA Roberta Muellera Rosja ingerowała w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku
- Teorie spiskowe łączące 5G z koronawirusem, publikowane m.in. przez znane z fałszywych wiadomości portale
Media społecznościowe mają takie zasięgi i wpływ na społeczeństwa, że np. Twitter zakazał reklam politycznych, których nie można “celować” w wybrane grupy społeczne.
- Przez ataki na infrastrukturę
Na zlecenie rządów państw tworzy się wirusy komputerowe, które mają atakować określone cele w innym państwie. Mogą to być fabryki, elektrownie czy też… urządzenia służące do programów atomowych. Czasem też taki wirus rozprzestrzeni się na inne państwa zupełnie przypadkiem… Zainteresowanym polecam przeczytać artykuły: 1 2 3
Kilka przykłady ataków:
- wirus Stuxnet zaatakował wirówki służące do wzbogacania uranu w Iranie
- rządowi hakerzy z USA włamali się do fabryki trolli w Rosji
- ransomware (złośliwe zaszyfrowanie dysków za okup) WannaCry, który atakował cele na całym świecie: szpitale, bankomaty, koleje…
- wirus niszczący dane NotPetya o ogólnoświatowym zasięgu – straty 10 miliardów dolarów, cytując artykuł: “W ciągu 24 godzin od pierwszej infekcji w Odessie robak sparaliżował pracę portu w Delhi, szpitala w Pensylwanii, fabryki czekolady w Tasmanii i firm budowlanych we Francji i Estonii. Ofiarą wirusa padła także największa firma transportowa świata. Duński Maersk stracił 300 mln dolarów.”
- ataki na superkomputery służące do naukowych badań w czasach pandemii koronawirusa
- W przyszłości… przez deep fake?
Jesteśmy na początku czasów rozwoju tzw. techniki deep fake – wykorzystania twarzy i głosu (!) znanych osób do wypowiadania dowolnych słów, które wypowiada aktor. Łatwo sobie wyobrazić zamieszanie światowe, gdy rządy innych państw lub zwykli przestępcy podszyją się pod prawdziwą twarz i głos prezydenta innego kraju. Sami zobaczcie:
Obecnie można nawet generować “mówiące osoby” z jednego obrazu…

Choć to ostatnie fanów Harrego Pottera pewnie szczególnie cieszy :-).
Weryfikowanie faktów jest więc wg mnie podstawową umiejętnością w Internecie w 2020 roku. Ale jak to robić?
Portale do sprawdzania faktów
Jednym z najlepszych źródeł – choć nie ma idealnych – do sprawdzania faktów lub przynajmniej do rozpoczęcia poszukiwań (dla mniej ufnych) są tzw. portale fact-checkingowe, czyli po prostu strony i redakcje weryfikujące materiały zdobywające popularność w Internecie. Listę lubianych przeze mnie polskich i zagranicznych portali wrzucam poniżej.
Polskie portale fact-checkingowe:
Zagraniczne portale fact-checkingowe:
- Bellingcat
- Snopes
- Fact Check Tools od Google
MałyWyciek (ciekawostka ze świata IT): Bug Bounty
Bug Bounty to określenie specjalnego “konkursu dla hakerów” ogłaszanego przez firmy czy instytucje państwowe, w którym płaci się hakerom (tym etycznym) za atakowanie sieci i systemów własnej organizacji! Jest to bardzo popularny dodatkowy sposób na zabezpieczenie własnej firmy. Kwoty możliwe do “wygrania” są imponujące – np. Apple wypłaciło 100 tysięcy dolarów za znalezienie ważnego błędu (tzw. buga) w funkcji “zaloguj za pomocą Apple” czy 75 tysięcy dolarów za atak na kamerę w iPhoneach i MacBookach.
Więcej źródeł dla chętnych: 1 2
Jak weryfikować wiarygodność informacji?
Zobaczcie podsumowanie prostych porad na tej grafice od organizacji IFLA:

Zadanie dla Was
Wasze kroki na ten weekend:
- Zostań Mistrzem Weryfikacji z Akademią Fact-Checkingu.
- Spróbujcie wyszukać jak najwięcej informacji o sieciach 5G. Które informacje wyglądają na fałszywe, a które na prawdziwe? Które są nieweryfikowalne, a które są wprost manipulacją?
Podsumowanie
Najważniejsze na dziś to:
1. Cyberwojna i wojna informacyjna toczy się obecnie między państwami.
2. Środki, jakie stosują państwa, to fałszywe wiadomości (fake newsy) czy ataki hakerskie na infrastrukturę państw i firm.
3. Istnieją sposoby na naukę rozpoznawania fałszywych wiadomości, a także portale weryfikujące fakty.
Tyle na dziś, jeśli chcecie o coś zapytać lub mogę Wam jakoś w tym temacie pomóc, to piszcie w komentarzu lub mailowo (at to inaczej @).
Do usłyszenia w piątek za dwa tygodnie!